wtorek, 13 listopada 2007

Komunikacja miejska - my love!

Od czasu do czasu muszę skorzystać z tzw. komunikacji miejskiej. To co dziś usłyszałam przypadkiem od kierowcy nie pierwszej młodości ;-) autobusu przyprawiło mnie o gęsią skórkę. Zacznę od tego, że wsiadłam na pętli, gdzie dopiero co nastąpiła zmiana kierowcy: za kierownicą zasiadł młody - zdaje się, że "nieopierzony" - kierowca. Zasiadł i od razu do tego drugiego zaczął narzekać. Że jak on żółtodziób to dali mu takiego rupiecia do jazdy (jechaliśmy starszym autobusem). I że do tego autobusu dostał nową instrukcję obsługi. Tu zaczął wyliczać, że "aby sprzęgło działało to musi zrobić to...", "żeby kierunkowskaz działał to musi tamto..." Długo wyliczał, a ja w miarę upływu czasu chciałam wysiąść jak najszybciej...
Lubię podróżować, ale ta dzisiejsza podróż nie należała do szczególnie przyjemnych ;-)

środa, 17 października 2007

Jak mnie szlag nie trafi, to Poczta Polska wykończy...

Ja nie wiem, czy ja jestem za bardzo wymagająca, czy to może nasz monopolista leci sobie w kulki? - pytanie oczywiście retoryczne, bo z góry wiadomo, że to ja wymagam obsługi "all exclusive".
W skrócie: zaginęła paczka, moja paczka. Podczas półtorej godziny rozmów telefonicznych z pracownikami Poczty różnego szczebla, najprzeróżniejszych działów zapamiętałam kilka zdań, które jeszcze teraz mnie bawią i jednocześnie irytują.
"Gdzie jest moja paczka? - A pani myśli, że JA będę szukała jej?"
"Chciałabym złożyć skargę, proszę o dane przełożonego. - Skargę?! Na kogo?"
"Czy ktokolwiek poniesie konsekwencje za zagubienie MOJEJ paczki? - Ustalenie takiej osoby jest niemożliwe."
"Czy mogą państwo sprawdzić czy ta paczka wyszła z poczty nadawcy? - No ma pani przecież dowód nadania!"
itd. ...

poniedziałek, 24 września 2007

Mów Skarbie, ja Cię słucham...

Pewnego wieczoru siedząc przy ciekawej lekturze rzuciłam mimo chodem mojemu ślubnemu:
"Emula - osiołka włącz" - miałam nastawione parę plików.
Za to odpowiedź o mało nie zwaliła mnie z nóg:
"Co? Mgła wsiąka w oczy?".
Morał: nie przeszkadzaj facetowi jak siedzi przy komputerze. ;-)